Odrzucenie...

Co zrobić z odrzuceniem?
Czy można dalej żyć?
Jak zapanować nad wspomnieniem?
Czy mam siłę,
by trzymać nić?

Życie się dla mnie kończy,
kiedy ktoś nas rozłączy.

Teraz zrobiła to ona..
Jak żmija przyczajona,
odebrała mi wszystko,
co kochałam,
czym żyłam
co tak ciężko zdobyłam..

<3

...

Hej ludzie !! Mam takie pytanko.. heh..
Chciałabym wiedzieć czy moje wiersze mają jakiekolwiek znaczenie ?
Czy się podobają? Jeśli tak, to które ?

Więc mam prośbę. Proszę, piszcie jakieś komentarze z Waszym zdaniem,
na prawdę zależy mi na waszej opinii i krytyce...
Nie trzymajcie mnie w niepewności ;) 

Pozdrowienia ^^

Eunika B

Nie pozwól mi odejść

Nie pozwól mi odejść
Nawet z tym
ostatnim oddechem.
 

Co byś zrobił,
gdybyś
nie mógł więcej
usłyszeć mego głosu?
Nie mógłbyś mnie dotknąć,
poczuć,
co to jest ciepło,
bliskość osoby,
którą cenisz.

Gdyby to było
nasze ostatnie
spotkanie?
Ostatni raz spojrzałabym
w Twoją twarz.
Poczuła piekące
łzy...

Co byś mi wtedy
powiedział?
Czy pozwoliłbyś mi
płakać?

Odejdę,
choć boję się,
tego, co będzie
bez Ciebie...
 

 Obudźmy się..
Nawet jeśli Ty nie możesz,
słyszeć mojego głosu,
MÓWIĘ CI !!
Już czas
odejść...

Błagam...

:)

Strata...

Czym jest strata?
Nie umiem opisać.
Jak to jest: czuć ból?
Nie muszę mówić.
Każdy wie,
każdy czuje,
każdy próbuje tego uniknąć..

Lecz czy możemy?

Może jest nam to przeznaczone
Lecz prawie zawsze chcemy,
by to, co utraciliśmy,
nie zawsze było
tym, co kochaliśmy,
tym, czego potrzebowaliśmy...

Kiedy kogoś stracisz,
nie rozglądasz się,
nie patrzysz,
ilu wokół siebie masz braci...

Proszę, nie ignoruj tego,
co dobre.
Nie spoglądaj za siebie.
To, co było,
w Tobie Żyło,
dawno już jest
w Niebie...

To, co tracimy,
Już zawsze w sercach gościmy...

Nie zapominajcie
o tym...

<3

Dla Was !!!

Kręcę się w kółko
moja przyjaciółko.
Nie wiem co robić,
może kogoś pobić?
Wspomnienia mnie męczą.
Nawracaniem dręczą.
 

Lecz gdy jestem z Tobą,
Jak z żadną osobą.
Mogę zapomnieć o tym,
czego pamiętać nie chcę.
Dzięki Tobie uśmiecham się,
dzięki Tobie żyję... 

 

 

To dla Was Andzia i Patka!! Wiedzcie,
jak dużo Wam zawdzięczam ...

<3

Co było...

     Co było, nie wróci.
Kto będzie się kłócić,
nie wygra.
Co za wydra,
pozwoliła nam
przeżywać
ból straty,
śmierć Taty,
ignorancję losu,
śmierci głosu...

Czemu tylko Ja rozpaczam?
Jak mam z tym żyć?
Czy nie lepiej,
przerwać nić?
która mnie trzyma?
Powstrzymać choć trochę,
to zło, które mnie otacza?
Ale czy przypadkiem
z drogi nie zbaczam???

No powiedz mi, proszę...

;)

Miłość i Nienawiść

Miłość i Nienawiść
jak dwie krople wody.
We dwie nie omieszkają
użyć
swej zdradzieckiej urody.
Oślepieni,
zaczarowani.
Nie zwracamy uwagi.
Na to, co kryje się
pod powierzchnią...

"Nie oceniajmy książki po okładce"

 Miłość jest piękna.
Zaślepia nam oczy
tym co jest,
tym, co będzie
tym, co mogłoby być.
Na oczach mamy klapki,
co zapędza nas w jej łapki...

Nienawiść jest pokusą.
W ręce trzymam kwiat
turkusa.
Dajemy się ponieść.
zapominamy.
Aż w końcu
się gubimy.
Co zrobić?
Nie wiemy.
Tylko czy do
opuszczonych marzeń,
nieobecnych już uczuć,
niespełnionych cudów,
utraconych nadziei,
Wciąż możemy wrócić ?

 

Czy na serio możemy jeszcze wrócić???
wciąż mam nadzieję...

  ;3

Co o tym sądzicie ??
Może jakiś komentarzyk? ;)

To, co widzialne...

Nie wszystko możemy zobaczyć.
Nie wszystkiego możemy dotknąć.
Nie wszystko możemy wybaczyć.
Nie każdego możemy kochać.

To, co widzialne,
nie zawsze jest dobre.
To, czego nie widzimy,
jest kwestią wiary.
To, co dotykamy,
nie zawsze rani.
Za to, czego nie wybaczamy,
sumienie nas gani...

:)

Pomiędzy ...

Jestem pomiędzy,
oczami nędzy,
widzę to,
czego
nie widzą inni.
 Oni nie czują się
winni,
za krzywdę
innych.

Jestem pomiędzy
ogniem a wodą,
ciszą a hałasem,
miastem a lasem,
jestem inna.
I czuję się winna
za krzywdę drugich.
 

Ogień mnie rozgrzewa.
Dodaje siły,
jego języki 

już zawsze będą się wiły,
w moich trzewiach,
spalą mnie na popiół,

aż zostanie tylko piach...

Kim jest przyjaciel ?

W oczy przyjaciel,
za plecami wróg.
I gdyby tylko mógł,
wyrzuciłby za próg.

Kim jest przyjaciel?
Czy każdy nim jest?
Co by zrobił przyjaciel
na wieść,
że już nigdy cię nie spotka?
że jesteś jak płotka,
zaraz mu się wyśliźniesz.

 Jedni pomogą.
Jedną i drugą nogą.
Drudzy mają to gdzieś
i na wieść,
że cię nie spotkają,
zignorują to,
i pójdą coś zjeść...

Jak kwiaty cuchnące

     Jak kwiaty cuchnące

na piekielnej łące.

Serca gorące,

owady brzęczące,

tak widzę ludzi,

których zapał

nigdy się nie studzi.

Do siania spustoszenia,

do bałamucenia,

do oszukiwania.

Później o łaskę błagania

Co robimy z dumą,
którą w sobie pielęgnujemy?
co robimy z agresją,
którą z rzadka tłumimy?

co z obojętnością,
z którą przystajemy?
 Na krzywdę innych.
Na krzywdę niewinnych.

Heh.. Dla Alki ^^

     Pierwszym, co chcę opublikować na moim nowym blogu, są szczere podziękowania dla Ali J. (http://you-are-too-lovely.blogspot.com/) za to, że pozwoliła mi zgapić pomysł z prowadzeniem bloga. ^^ Ona pisze piękne opowiadania (i mówi, że tak nie jest), a ja po raz pierwszy ośmielę się opublikować coś z mojej skromnej (i trochę ponurej) "twórczości"...;)