Jestem za szybą
Tylko udaję żywą
Pozwalam by świat
za mnie płakał
Gorącymi z żalu łzami
By cieszył się
Nawet małymi zwycięstwami
Zachwycał aię kolorami
Ja jestem w skorupie
Której boję się że nigdy nie rozłupię
Milczącym krzykiem
Proszę o pomoc
Lecz wyciągnięte ręce
Nigdy nie nadchodzą
Brak mi nadziei
Że coś kiedykolwiek się zmieni
Nie bądźcie zdziwieni
Kiedy się dowiecie
Że zostaliście wkręceni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz