Deszczem leje
mam nadzieję
gdy się chwieję
Ty mnie podnosisz
o nic nie prosisz
Całe życie czegoś mi brakowało
coś wewnątrz mnie spokoju nie dawało
Niby wszystko było okej
ale instynkt darł się:
"WIEJ!!"
Hopless. Beznadziejny. Ale zapewniam, książka taka nie jest :)
Ludzie często są pozbawieni miłości, nadziei, bezsilni, nie mogąc poradzić sobie z koszmarami dnia codziennego. Lecz możemy też wszystko wyprzeć z pamięci, by normalnie funkcjonować. Po długim czasie jesteśmy już wyzuci z emocji nawet jeśli rozpaczliwie pragniemy coś czuć.
Taki problem miała Linden Sky Davis. Nic nie czuła, gdy chłopcy uganiali się za nią pragnąc czegoś więcej. Nic. Tylko pustka. Dlatego, gdy całkiem przypadkiem spotyka niesamowicie przystojnego Deana Holtera wszystko nagle odwraca się do góry nogami...
Jak to bywa w romansach. Szkoda tylko, że w życiu nie zawsze są happy endy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz