Nikt nie kochał piękna jak Ona.
Jak dziewczyna zagubiona
w trudach życia.
Zawsze sama.
Pisała.
To, co w sercu miała,
o kryształkach kwarcu,
o tym, czym żyła.
w trudach życia.
Zawsze sama.
Pisała.
To, co w sercu miała,
o kryształkach kwarcu,
o tym, czym żyła.
I choć nocami wyła,
to i tak miała nadzieję,
to i tak miała nadzieję,
Że to, co ją czeka
już zawsze
będzie w rękach kochanego człowieka...
już zawsze
będzie w rękach kochanego człowieka...
Nagle wszystko się dla niej zmieniło.
W końcu zobaczyła piękny Blask
w świetle szarości,
ciemności,
która przyczajała się...
Lecz tym Blaskiem był On.
Widziała go wciąż,
nie miała wyboru.
W końcu ktoś przywrócił
Jej światu kolory....
W końcu zobaczyła piękny Blask
w świetle szarości,
ciemności,
która przyczajała się...
Lecz tym Blaskiem był On.
Widziała go wciąż,
nie miała wyboru.
W końcu ktoś przywrócił
Jej światu kolory....
;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz